Z braku czasu prace u nas idą bardzo ale to bardzo powoli. dzieki tygodniowemu urlopowi w październiku udało nam sie ocieplić szczyty na gotowo. Wełna z knaufa 15+10cm i na to folia. A na poddaszu na skosach udało nam się upchnać wełne 15cm i zakryć folią malarską. Zrobiliśmy tak zeby wełna nie naciagła wilgoci z domu i mamy nadzieję ze tak sie stanie. Póki co po 3 tygodniach palenia w domku jest przyjemnie bo 20 stopni więc w kazdej wolnej chwili mozna skoczyc i cos zrobić nie zamarazajac przy tym a pod folią wełna jest suchutka. W sobotę zaczelismy robić stelaz pod boazerie w garderobie. Narazie są nabite kontrłaty w poprzek krokwi a na nich ESY na to pójdzie wełna 10cm, kontrłaty równolegle do krokwi i folia a potem juz tylko deski które juz sobie leza w salonie i czekaja na malowanie. Puki co lakier zamówiony dzisiaj na allegro (Domalux classic silver półmat i podkłąd też z Domaluxu.)





Komentarze