wpisy na blogu

Po ostatnich deszczach trawa zaszalała i zrobiło sie zieloniutko.

A w środku powoli kończymy elektrykę. Zostało juz tylko oświetlenie schodów doprowadzic i wyprowadzic kable do oświetlenia podbitki. Nie spieszymy sie jakoś szczególnie bo mamy przesunięty termin tynków. Panowie gdzieś za długo zabawili i maja opóźnienia. Maja przyjsc dopiero w połowie lipca.

Miedzy czasie zrobilismy studzienke odwadniajacą za domem zeby woda z rynny nie krązyła po całym podwórku i wybudowalismy kanał w garazu.