Do przodu
Data dodania: 2016-01-17
Po każdej wolnej chwili spędzonej na budowie nasze poddasze zaczyna jakoś wyglądać.
W boazerii mamy juz garderobę, suszarnię i w 1 z pokoi mamy już 1/3 przybitej bo reszty nie zdazyłam pomalować w okresie światecznym. Natomiast po tygodniowym urlopie w sypialni mamy już stelaz przykryty folą gotowy do nabijania boazerii i w 2 pokoju stelaż na ukończeniu. Zabrakło jednego dnia zeby to co najgorsze mieć juz za sobą. No ale mówi sie trudno w końcu już za tydzień będzie weekend i znów sie coś zrobi :)
Garderoba
Suszarnia
1 pokój
Sypialnia
Komentarze